Data publikacji: 2015-09-28, 06:40
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Malwina Bakalarz: Kobiety obarczają się winą za trudności z zajściem w ciążę. To nie tak powinno funkcjonować
Kategoria: LIFESTYLE, Dziecko, Malwina Bakalarz, bakusiowo.pl, blog parentingowy, niepłodność, ciąża, dziecko, rodzicielstwo
Aktualizacja: 1.10.2015 15:30
W przypadku problemów z zajściem w ciążę zawsze warto rozmawiać nie tylko z partnerem, lecz także z innymi kobietami, które były w podobnej sytuacji i mogą podzielić się swoimi doświadczeniami – twierdzi Malwina Bakalarz. Blogerka jest już matką, a teraz starają się z mężem o drugie dziecko. Niestety, czas oczekiwania na upragnione potomstwo znacznie się wydłuża.
Bakusiowo.pl to blog parentingowy, którego gwiazdą jest mały Bakuś – „mieszanka wybuchowa powstała z zakręconej korpo-matki i jej męża – oazy spokoju i opanowania”.
– Mam już jedno dziecko, bardzo szybko zaszłam w ciążę i postanowiliśmy, że chcemy drugie dziecko. I tu pojawił się problem. Dlatego zaczęłam poruszać ten temat. Mam luźny kontakt z czytelniczkami, opowiadam im o tym, co się dzieje w moim życiu, a one odpowiadają tym samym. Zaczęłam pytać tych dziewczyn: „Jak myślicie, dlaczego nie mogę zajść w ciążę przez tyle czasu, co się dzieje?” – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Malwina Bakalarz, autorka bloga parentingowego Bakusiowo.pl.
Duży wpływ na niepłodność u kobiet ma przede wszystkim niewłaściwa dieta, niedobór witamin i minerałów, nadwaga, anemia, brak równowagi hormonalnej po przyjmowaniu środków antykoncepcyjnych, zaburzenia owulacji, a także stres i intensywny tryb życia.
– Wielkomiejski tryb życia i nawał obowiązków nie sprzyjają zachodzeniu w ciążę, to jest problem. Dlatego trzeba zwolnić, bo naprawdę bardzo nas to obciąża. Nasze organizmy w dzisiejszych czasach są bardzo mocno wyeksploatowane. I nawet, kiedy uda się zajść w ciążę, to później się okazuje, że jednak trudno jest ją utrzymać – tłumaczy Malwina Bakalarz.
Dużą role odgrywa również nastawienie psychiczne. W przypadku problemów z zajściem w ciążę, kobiety często obarczają za to winą siebie, a co za tym idzie – w momencie zbliżenia pojawia się stres i niepokój.
– Jest bardzo dużo sytuacji, w których moje czytelniczki mówią, że to one nie mogą dać mężowi dziecka. To tak funkcjonuje, jakby to była tylko powinność kobiety. Nikt nie zwraca uwagi na to, że to dwójka ludzi daje sobie dziecko i obydwoje powinni starać się przebadać, sprawdzić. Nie zawsze wina leży po stronie kobiety. Z resztą nie powinniśmy tego nawet nazywać „winą”. Mężczyzna przy staraniach o dziecko jest tematem tabu. Zakładamy, że z facetem jest zawsze wszystko w porządku a jeżeli pojawia się problem, to kobiety szukają go na początku w sobie – podkreśla Malwina Bakalarz.
W przypadku mężczyzn niepłodność zazwyczaj jest wynikiem zaburzeń budowy plemników, ich nieprawidłowej ruchliwości i zbyt małej liczby.
– Bardzo ważne jest to, czy mężczyzna będzie w stanie wyprodukować odpowiednią ilość nasienia albo odpowiedniej jakości. A o tym się nawet nie rozmawia, bo to jest temat tabu. O seksie też się nie rozmawia w Polsce, to jest stresujące, to jest też temat, którego lepiej nie poruszać – mówi blogerka.
Mężczyźni uważają, że problem z poczęciem dziecka to wstydliwa sprawa i mają opory przed konsultacją z lekarzem. Z kolei kobiety chętnie zgłaszają się po pomoc do specjalisty.
– Ja podczas takiej wizyty dowiedziałam się, że jeżeli przez pół roku będziemy próbować i nie będę w stanie zajść w ciążę, muszę się przebadać. Jeśli się okaże, że ze mną jest wszystko w porządku, badania musi przejść mój partner. Takie dostałam instrukcje od lekarza. Nie ma w tym nic dziwnego ani uwłaczającego – tłumaczy Malwina Bakalarz.
Bakalarz przyznaje, że z rozmów z czytelniczkami bloga wynika, że problem z zajściem w ciążę mają już nawet kobiety około 30 roku życia.
– Każdy lekarz powie, że im później, tym trudniej. Organizm się starzeje i nie ma co się oszukiwać. To nie jest tak, że jeżeli będę odkładała zajście w ciążę, to za chwilę w nią zajdę. To wszystko może potrwać. Nie jesteśmy w stanie na to wpłynąć – podkreśla blogerka.
Po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych powrót kobiety do normalnej owulacji może trwać kilka miesięcy. Ginekolodzy tłumaczą, że o niepłodności mówi się wtedy, gdy mimo regularnego współżycia nie udaje się zajść w ciążę przez rok.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
autorka bloga parentingowego Bakusiowo.pl