Data publikacji: 2017-04-19
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Oceń w 3 prostych krokach, czy cierpisz na obturacyjny bezdech senny
Kategoria: LIFESTYLE, Zdrowie
Zweryfikuj w 3 krokach, czy znajdujesz się w grupie osób zagrożonych obturacyjnym bezdechem sennym i czy powinieneś podjąć dalsze działania diagnostyczne oraz terapię.
W ciągu dnia bywasz senny, rozdrażniony i łatwo się dekoncentrujesz, zdarzyło Ci się przysnąć
w metrze lub za kierownicą? Chrapiesz i masz grubą szyję? Sprawdź! To może być zagrażający zdrowiu i życiu obturacyjny bezdech senny. Zweryfikuj w 3 krokach, czy znajdujesz się w grupie osób zagrożonych obturacyjnym bezdechem sennym i czy powinieneś podjąć dalsze działania diagnostyczne oraz terapię.
Statystyki mówią same za siebie: szacuje się, że w Polsce na obturacyjny bezdech senny cierpi blisko
1,5 mln osób, a diagnozuje się pod tym kątem kilkanaście tysięcy osób rocznie, z czego niespełna połowa podejmuje leczenie.
Często nawet nie przypuszczamy, że możemy cierpieć na obturacyjny bezdech senny, a ten jest niezwykle zdradliwy, ponieważ towarzyszy m.in. cukrzycy typu 2, nadwadze lub otyłości, nadciśnieniu tętniczemu oraz pojawia się po przebytych udarach. O obturacyjnym bezdechu sennym mówimy przy powtarzających się podczas snu epizodach spłycenia lub zatrzymania oddychania trwających powyżej 10 sekund. Kiedy liczba epizodów na godzinę jest równa lub przekracza 15, czyli u osób cierpiących na umiarkowaną i ciężką postać bezdechu, należy podjąć leczenie – mówi Tomasz Zarzycki, Dyrektor d/s Rynków Wschodzących w firmie ResMed, eksperta w nowoczesnej terapii obturacyjnego bezdechu sennego.
Jak samemu ocenić, czy zagraża nam obturacyjny bezdech senny i powinniśmy udać się do lekarza?
Po pierwsze – zmierz obwód szyi
Na obturacyjny bezdech senny może wskazywać rozmiar… kołnierzyka. Z tego względu ważną wstępną czynnością jest pomiar obwodu szyi. Specjaliści twierdzą, że nadmiar tkanki tłuszczowej w tkance podskórnej szyi zmniejsza światło gardła, a także powoduje wiotczenie mięśni podczas snu, co sprzyja powstawaniu bezdechów. Przy mierzeniu należy zwrócić uwagę na punkt, w którym przykładamy centymetr (np. krawiecki) – miejsce pomiaru powinno się znajdować na wysokości jabłka Adama. Obwód szyi powyżej 43 cm u mężczyzn, a 41 cm u kobiet uznawany jest za wysoki czynnik ryzyka wystąpienia bezdechu. Do zmierzonego obwodu szyi trzeba dodać centymetry, jeśli występują inne zaburzenia sprzyjające rozwojowi tej przypadłości: nadciśnienie tętnicze (plus 4 cm), chrapanie (plus 3 cm), nocne duszenie i dławienie się (plus 3 cm).[1]
Po drugie – wypełnij kwestionariusz
Najczęściej wykorzystywanym narzędziem we wstępnym diagnozowaniu OBS są badania kwestionariuszowe. Stosują je lekarze w stawianiu profesjonalnej diagnozy. Są jednak również bardzo pomocne, jeśli sami chcemy sprawdzić, czy cierpimy na bezdech senny. Oczywiście, nie zastąpią one konsultacji z lekarzem specjalistą, ale mogą nam pomóc we wstępnej ocenie. Istnieją 3 rodzaje kwestionariuszy: kwestionariusz Berliński, skala senności Epworth i kanadyjski kwestionariusz STOP – Bang, z czego najczęściej wykorzystywaną ankietą jest skala senności Epworth.
Skala senności Epworth to metoda opracowana w 1991 roku przez dr. Murray’a Johns’a ze szpitala Epworth (stąd nazwa) w australijskim Melbourne. Musisz ocenić w skali od 0 do 3, czy możesz zapaść w drzemkę każdej z ośmiu sytuacji życia codziennego przedstawionych w formularzu.
Wyniki skali senności Epworth interpretuje się następująco: 0-9 punktów – nadmierna senność dzienna nie występuje. Przy wyższych wynikach, gdzie: 10-15 punktów – wskazuje na nadmierną senność dzienną a 16-24 punktów – oznacza senność chorobliwie podwyższoną, powinieneś udać się do lekarza.
Innym formularzem, który możesz wykorzystać do sprawdzenia zaburzeń snu, jest Kwestionariusz Berliński. Został on opracowany w 1998 roku na konferencji medycznej w Berlinie przez grupę lekarzy rodzinnych i badaczy snu. Za jego pomocą identyfikuje się pacjentów będących w grupie wysokiego zagrożenia obturacyjnym bezdechem sennym. Można wypełnić go samemu w domu i pokazać lekarzowi.
Ostatnią metodą diagnozowania przy pomocy kwestionariuszy jest formularz STOP – Bang. Nazwa to akronim od angielskich słów określających zmienne, które bierze się pod uwagę podczas wypełniania ankiety: S – snoring (chrapanie), T – tired (zmęczenie w ciągu dnia), O – observed (epizody bezdechu obserwowane w nocy przez osoby trzecie), P – pressure (nieprawidłowe wartości ciśnienia tętniczego), B – BMI (wskaźnik masy ciała, jego wartość > 30 kg/m2 świadczy o otyłości), A – age (wiek), N – neck (obwód szyi), G – gender (płeć). Kwestionariusz został przygotowany przez zespół lekarzy ze szpitala Toronto Western Hospital w Kanadzie. Formularz w polskiej wersji językowej dostępny pod adresem: http://www.stopbang.ca/translation/pdf/plpol.pdf
Po trzecie – sprawdź, jak przebiega Twój sen
Dodatkowo przy pomocy nowoczesnych technologii i aplikacji na smartfony, które najczęściej nagrywają i analizują oddech śpiącej osoby, możesz samodzielnie sprawdzić, jak przebiega Twój sen: czy chrapiesz, czy zdarzają Ci się przerwy w oddychaniu, jak długo one trwają.
Pamiętaj jednak, że nie są to profesjonalne badania, a jedynie narzędzia pomocne w ocenie ryzyka. Jeśli natomiast wyniki którejkolwiek z metod zaniepokoją Cię nawet w niewielkim stopniu, udaj się do lekarza.
Co dalej?
Pierwsze kroki koniecznie skieruj do lekarza rodzinnego, który wypisze ci skierowanie do pulmonologa. Specjalista po wstępnym wywiadzie lekarskim, sprawdzeniu twoich objawów (przydatne tu będą wypełnione kwestionariusze, dlatego warto je ze sobą zabrać), zleci ci przeprowadzenie niezbędnych badań. Podstawowym sposobem na wykrycie OBS jest polisomnografia, która podczas spania pozwala ocenić stadia snu, wzorzec oddychania, pozom tlenu we krwi, czynność serca oraz reakcje fizjologiczne organizmu na bezdechy. Prostszą metodą, wykonywaną w domu, bez konieczności całonocnego pobytu w szpitalu, jest natomiast poligrafia.
Lekarz, na podstawie badań, zleci dalsze postępowanie. Zazwyczaj konieczna jest redukcja masy ciała, rzucenie palenia, ograniczenie alkoholu i środków nasennych przed spaniem, leczenie przewlekłych nieżytów górnych dróg oddechowych. Niekiedy konieczna jest operacja udrażniająca górne drogi oddechowe lub operacja bariatryczna. Za złoty środek leczenia obturacyjnego bezdechu sennego lekarze uznają terapię CPAP. Pacjent śpi ze specjalną maską, która szczelnie przylega do nosa i ust lub tylko do nosa. Jest ona podłączona do specjalnego aparatu, wyposażonego w filtry, elektroniczny układ sterujący i pompę powietrzną, która wytwarza w naszych drogach oddechowych stałe dodatnie ciśnienie. Ciśnienie działa jak wspornik i utrzymuje stały przepływ powietrza, dzięki czemu zapobiega bezdechowi.
Chorzy ubezpieczeni mogą zwrócić się do NFZ o refundację aparatu, która wynosi 90% kwoty 2100 zł, czyli 1890 zł. Przy umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności, możemy zwrócić się do MOPS lub PCPR o dodatkową refundację. Firma ResMed – światowy lider w branży innowacyjnych rozwiązań medycznych do leczenia zaburzeń układu oddechowego – w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie pacjentów, od początku roku obniżyła cenę aparatu CPAP AirSense 10 Elite, który wraz z maską kosztuje teraz 2100 zł. Uwzględniając przysługującą refundację z NFZ – oznacza to, że możesz otrzymać 100% zwrot kosztów zakupu aparatu a za maskę zapłacisz jedynie 210 zł.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat obturacyjnego bezdechu sennego, jego wpływu na zdrowie i życie, innowacyjnych metod jego leczenia lub sprawdzić, gdzie najbliżej swojego miejsca zamieszkania znajdziesz pracownię snu, wejdź na stronę: www.ZdrowySen.info.
O firmie
ResMed – Jesteśmy światowym liderem w produkcji, rozwoju i dystrybucji innowacyjnych rozwiązań medycznych do leczenia zaburzeń układu oddechowego, ze szczególnym uwzględnieniem obturacyjnego bezdechu sennego. Nasze urządzenia, wykorzystujące nowoczesne technologie oparte na chmurze, umożliwiają także zdalne monitorowanie terapii pacjentów z bezdechem sennym. Stworzona przez ResMed aplikacja AirView pomaga 2 milionom pacjentów każdego dnia. W tworzenie najwyższej klasy urządzeń zaangażowanych jest 5000 pracowników na całym świecie. Sprzęt firmy ResMed podnosi komfort życia pacjentów, pozwala im cieszyć się zdrowym snem, minimalizuje ryzyko wystąpienia przewlekłych schorzeń, a także poprawia jakość opieki zdrowotnej i obniża jej koszty w ponad 100 krajach świata. Więcej informacji na stronie: www.ZdrowySen.info.
[1] Źródło: Acioglu E, Yigit O, Volkan Sunter A et al.: Obesity and obstuctive Steep apnea syndrome. J Otolaryngol Head Neck Surg 2010; 39(6): 744-751.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Zdrowie