Data publikacji: 2018-08-07
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Problemy żołądkowe All inclusive
Kategoria: LIFESTYLE, Zdrowie
Nareszcie wymarzony urlop! Tydzień albo nawet dwa słodkiego lenistwa, zimnych drinków z parasolką, pysznych sałatek i innych przysmaków – w końcu co All inclusive to All inclusive.
Nareszcie wymarzony urlop! Tydzień albo nawet dwa słodkiego lenistwa, zimnych drinków z parasolką, pysznych sałatek i innych przysmaków – w końcu co All inclusive to All inclusive. Żal nie skorzystać ze wszystkich przyjemności. Niestety nawet najlepszy hotel nie zagwarantuje nam braku problemów żołądkowych…
Problemy żołądkowe pojawiają się zazwyczaj, gdy podróżujemy do krajów o gorszych warunkach sanitarnych, takich jak Egipt, Tunezja, inne kraje Afryki, a nawet południe Europy. Nie jest to jednak regułą – czasem wystarczy wyjazd na działkę do znajomych czy wakacyjny wypad na Mazury, by nasz układ pokarmowy się rozregulował.
Czy wakacje All inclusive zapewnią nam spokój? Czym kierować się przy ich wyborze? Wydawać by się mogło, że im lepszy hotel, tym większa pewność, że urlop upłynie nam spokojnie, a „klątwa faraona” czy „zemsta Montezumy” ominą nas szerokim łukiem. Jednak nie zawsze tak jest. Oczywiście, im lepszy hotel, tym większa powinna być higiena przygotowywanych potraw, do robienia lodu powinna być używana woda sprawdzonej jakości, a warzywa i owoce przeznaczone do jedzenia na surowo powinny być staranniej myte. Jednak nie zawsze tak się dzieje, a czasem może to nie wystarczyć. Dlaczego?
W nowym miejscu jest nowa flora bakteryjna – i nawet jeśli wyjątkowo dbamy o higienę, to nie unikniemy kontaktu z otoczeniem. Nawet najlepiej umyte owoce są myte miejscową wodą, podobnie jak naczynia czy szklanki. Czasem wystarczy dotknąć klamki, a potem przenieść bakterie na skórę twarzy – odruchowo i nieświadomie dotykamy jej średnio cztery razy w ciągu godziny. Częste mycie rąk i używanie płynów bakteryjnych na pewno pomoże, ale nie zabezpieczy nas w stu procentach. A w dodatku każdy wyjazd to stres. Nawet jeśli wydaje się nam, że nas to nie dotyczy, to nasz organizm może to odbierać inaczej i zareagować biegunką lub zatwardzeniem. Dlatego w każdą podróż dobrze jest zabrać ze sobą leki regulujące działanie układu pokarmowego, takie jak Ircolon Gastro oraz takie, które pomogą w przypadku zatwardzenia – na przykład Lactulosum Polfarmex.
Inną kwestią jest zgaga, która często pojawia się właśnie podczas wakacyjnych wyjazdów. W opcji All inclusive mamy praktycznie nieograniczony dostęp do alkoholu i smakowitych, choć niekiedy pikantnych lub zbyt tłustych potraw. Trudno sobie odmówić skosztowania wszystkich pyszności podczas urlopu, a to jest najprostsza droga do uciążliwego pieczenia w przełyku. W takiej sytuacji najlepszym ratunkiem jest lek, który hamuje wydzielanie kwasu solnego w żołądku. Dobrym wyborem jest Riflux, ponieważ ma formę tabletek musujących, dzięki czemu zaczyna działać już po 10 minutach.
Przestrzeganie zasad higieny, unikanie nadmiaru alkoholu, nieprzejadanie się i dobrze zaopatrzona apteczka podróżna – wszystko to powinno pozwolić nam spędzić urlop bez zbędnych sensacji żołądkowy i cieszyć się wypoczynkiem od pierwszego do ostatniego dnia.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Zdrowie
