Data publikacji: 2016-01-11
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Suchość pochwy jest uciążliwym problemem, który dotyka coraz młodszych kobiet.
Kategoria: LIFESTYLE, Zdrowie
Pozytywne postrzeganie własnego ciała, jego akceptacja i uczucie komfortu są ważnymi czynnikami, decydującymi o samopoczuciu kobiety. Tymczasem trudno o dobre samopoczucie, gdy w intymnym miejscu coś swędzi, piecze i boli. Suchość pochwy to wyjątkowo dokuczliwa dolegliwość.
Pozytywne postrzeganie własnego ciała, jego akceptacja i uczucie komfortu są ważnymi czynnikami, decydującymi o samopoczuciu kobiety. Tymczasem trudno o dobre samopoczucie, gdy w intymnym miejscu coś swędzi, piecze i boli. Suchość pochwy to wyjątkowo dokuczliwa dolegliwość. Dyskomfort w okolicach intymnych nie tylko w czasie seksu, ale w czasie codziennych czynności, wywołuje frustrację, kompleksy i niezadowolenie. Nietrudno wyobrazić sobie, co czuje kobieta, której na każdym kroku w życiu codziennym towarzyszy tak uporczywy dyskomfort psycho-fizyczny. Jakim może być pracownikiem, szefem czy matką, kiedy jest poddenerwowana, rozdrażniona i zirytowana? Niewygoda spowodowana suchością pochwy może wpływać na jej zachowanie, kobieta może być niesprawiedliwa w swoich osądach, złośliwa czy zachowywać się nieadekwatnie. Może również stracić dystans do wielu sytuacji, ludzi, bo nie znajduje rozwiązania jej osobistej dolegliwości. I choć te reakcje są różne i zależą od typu osobowości danej kobiety, to sprowadzają się zawsze do negatywnych odczuć, takich jak złość, zniecierpliwienie, silne rozdrażnienie.
Przy suchości pochwy pojawia się wielokrotnie uczucie wstydu. Trudno bowiem otworzyć się przed otoczeniem i wyjaśnić powody złego samopoczucia, zwłaszcza gdy w dzisiejszych czasach łatwość oceniania innych i stygmatyzowania jest na porządku dziennym. Niełatwo też powiedzieć o tym partnerowi, choć tu wiele zależy od tego, na czym opiera się ta partnerska relacja. Suchość pochwy to także ból w trakcie stosunku. Taki regularnie powtarzany ból, może sprawić, że kobieta zaprzestanie aktywności seksualnej, będzie unikać seksu, co może wpływać na jej samoocenę. Często kobieta wstydzi się także sama przed sobą, bo czuje, że zagrożona jest jej kobiecość. W ten sposób poczucie wstydu i bezradności narasta i rodzi się przeciw temu wewnętrzny bunt: mój własny organizm sprzeciwia mi się!
Jak temu zaradzić? Najlepiej zapobiegać, dbać o siebie z myślą, że robi się to nie tylko dla otoczenia, ale przede wszystkim dla samej siebie, dla swojej kobiecości. Bezpiecznym i nowoczesnym rozwiązaniem są preparaty do codziennej pielęgnacji pochwy i okolic sromu, łatwo dostępne w drogeriach i aptekach.
Andrzej Depko – doktor nauk medycznych, neurolog, specjalista seksuolog, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, certyfikowany seksuolog sądowy. Superwizor psychoterapii zaburzeń seksualnych Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Redaktor naczelny kwartalnika „Seksuologia po dyplomie” wydawanego przez Fundację Promocji Zdrowia Seksualnego. W Fundacji Promocji Zdrowia Seksualnego pełni również funkcję szefa programu szkoleniowego „Akademia Zdrowia Seksualnego”. Członek Europejskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej oraz Światowego Towarzystwa Medycyny Seksualnej. Autor licznych publikacji popularyzujących wiedzę z zakresu seksualności człowieka.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Zdrowie