Data publikacji: 2017-04-16
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Twój głos pracuje – nie pozwól, aby uwiązł Ci w gardle!
Kategoria: LIFESTYLE, Zdrowie
Przesłaniem Światowego Dnia Głosu, obchodzonego 16 kwietnia, jest podkreślenie znaczenia istoty głosu oraz uwrażliwienie na przeciwdziałanie chorobom narządu głosu.
Straciłem głos, głos uwiązł mi w gardle, nie mogłem wykrztusić ani słowa, odebrało mi mowę – kto nie zna takich wypadków z autopsji? W dzisiejszym świecie wszechobecnej komunikacji głos stanowi jedno z głównych, bądź główne, narzędzie pracy w 80-90% zawodów. Przesłaniem Światowego Dnia Głosu, obchodzonego 16 kwietnia, jest podkreślenie znaczenia istoty głosu oraz uwrażliwienie na przeciwdziałanie chorobom narządu głosu.
W ostatnich 10 latach problem zaburzeń głosu przybrał na sile. Najbardziej zagrożone grupy zawodowe to dziś już nie tylko nauczyciele, śpiewacy i wokaliści, lecz także przedstawiciele handlowi, dziennikarze, pracownicy infolinii, a także politycy i biznesmeni. Problem w tym, że większość polskiego społeczeństwa nie ma świadomości zagrożeń związanych z chorobami głosu, z ich profilaktyką, diagnostyką i leczeniem, co często oznacza, że są one lekceważone. Zwykle przypominamy sobie o głosie dopiero wtedy, gdy zaczyna szwankować. Tymczasem wielu problemów z głosem moglibyśmy uniknąć, gdybyśmy poświęcali mu więcej uwagi.
Najczęstszymi przyczynami zaburzeń głosu są: nieprawidłowa technika emisji głosu, stres, suche, przegrzane lub klimatyzowane pomieszczenia, częste infekcje dróg oddechowych a nawet dieta – wylicza doktor Ewelina Sielska-Badurek z Kliniki Głowy i Szyi Optimum. Zdecydowana większość ludzi pracujących zawodowo głosem nigdzie nie jest uczona higieny głosu, sposobów i technik jego właściwego używania. Paradoksalnie, zaczynając treningi na siłowni idziemy do trenera, uczymy się jak prawidłowo ćwiczyć daną partię mięśni, przyzwyczajamy ciało do wysiłku, natomiast pracując jako wykładowca, czy przedstawiciel handlowy nie staramy się nauczyć prawidłowego używania głosu. A to właśnie jedna z częstszych przyczyn problemów zaburzeń narządu mowy – przekonuje ekspert z kliniki Optimum.
Nadmierny stres jest nieodłącznym czynnikiem naszych czasów, żyjemy co raz szybciej w coraz większym napięciu. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że pod wpływem stresu możemy nawet stracić głos. Niewiele osób ma świadomość, że każda kłótnia ma negatywny wpływ na nasz głos. – Kiedy jesteśmy pobudzeni emocjonalnie, mamy napięte mięśnie szyi, w takim samym stanie jest właściwie cały nasz organizm. A kiedy powietrze przeciska się przez mocno ściśnięte gardło, może uszkodzić struny głosowe – tłumaczy doktor Paweł Szwedowicz.
Sygnałem ostrzegawczym, wskazującym na to, że dzieje się cos niedobrego może być: słabnący po dłuższym wysiłku glos, uczucie pętli zaciskania na szyi, obecności przeszkody przy przełykaniu, nieustępująca przez kilka tygodni czy nawracająca chrypka. Zazwyczaj objawy te bagatelizujemy lub mylimy z przeziębieniem – tymczasem mogą być początkiem poważnych problemów zdrowotnych, nawet zmian nowotworowych. Dlatego w takich sytuacjach warto skonsultować się z lekarzem specjalistą – przekonuje doktor Marta Grotthuss z Kliniki Głowy i Szyi Optimum
Pamiętajmy, że głos jest swego rodzaju odbiciem osobowości, przekaźnikiem nastroju i emocji. To, w jaki sposób się nim posługujemy, ma ogromne znaczenie w relacjach społecznych: jest np. ważną składową pierwszego wrażenia jakie robimy. Głos ma coraz większe znaczenie w budowaniu naszego wizerunku wśród kontrahentów, klientów, czy pracodawcy. Z przeprowadzonych analiz kampanii wyborczych wynika, że aż 50% sukcesu polityków zależy od tego jak, a nie co mówią. Korzystając z okazji obchodów Światowego Dnia Głosu, posłuchajmy swojego głosu, i idąc za radą ekspertów – zbadajmy i zadbajmy o niego już dziś.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Zdrowie
